FK Oldboje Słupsk

Słupscy Oldboje jako pierwsi w kraju już zagrali dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Rozpoczął się Nowy Rok 2023 i zgodnie z tradycją Słupska Brać Piłkarska z SERDUSZKIEM NA SERCU, jako pierwsi w kraju zagrała w 31 Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Tym razem stadion sportowy Słupskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji popularnego Gryfa Słupsk przy ul. Zielonej 9 zapisał się kolejny raz w historii jako wydarzenie sportowe w kraju. Po złożeniu noworocznych życzeń oraz wszelkiej pomyślności i sportowych emocji przez prezesa FK Oldboje Słupsk, a zarazem organizatora Józefa Koneckiego wszystkim przybyłym gościom i piłkarzom oraz kibicom tego doniosłego wydarzenia.

Przed meczem miała miejsce jeszcze jedna uroczystość udekorowano zasłużonych i udzielających się zawodników i sympatyków dyplomami przyznanymi przez Galę Wolontariatu 2022, organizowanego przez Regionalne Centrum Wolontariatu w Słupsku za w trudnym popandemicznym roku, zorganizowanie dziewięć imprez sportowych trzy rangi mistrzowskiej, turniej międzynarodowy i dwa mecze Patriotyczne odzyskania Niepodległości Polski oraz Projekt „Łączy Nas Sport” na rzecz Osób Niepełnosprawnych „WIATRACZEK” trenerzy Jacek Rubinowicz i Tomasz Jakubiec oraz Tomasz Fabich i Janusz Szambelan zostali wyróżnieni okazałym dyplomami Bardzo mocno jesteśmy wspierani przez Samorządy bo współpraca wszystkim się opłaca.

Uroczystego otwarcia głośnym gongiem dwusetletniego dzwonu, nowego piłkarskiego sezonu AD 2023 w Słupsku, dokonała wolontariuszka Słupskiego Sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy urocza harcerka Joanna Król do której uczestnicy wrzucali banknoty o różnym nominale. Było to wspaniałe spotkanie pokoleń i Przyjaciół z Boiska plejady nie tylko słupskich piłkarzy i ich rodzin. A warto nadmienić, że Jacek Rubinowicz zagrał z utalentowanym synem Kacprem w jednej drużynie i to od początku spotkania - było to dla mnie wielkie przeżycie zagrać z synem powiedział były zawodnik Gryfa Słupsk, swych łez a przede wszystkim dumy nie kryła również mama Kacpra, która przyglądała się poczynaniom swojej latorośli.

Tradycyjnie najstarsi stażem gry noworocznych Andrzej Krajnik przyjechał z Monachium – jest to moja kontynuacje w grze noworocznej zapoczątkowana ponad trzydzieści lat temu, cieszę się, że młode pokolenie to podłapało i kontynuuje, natomiast Jarosław Stróżyński byłem tak jak Andrzej jednym z pierwszych, którzy rozpoczynaliśmy noworoczną grę, niektórzy jeszcze grali w zespołach ligowych. Cóż mogę powiedzieć tylko tyle, że bardzo się cieszymy, że prezes dba o to i gramy zawsze dla potrzebujących.

Do gry zgłosiło się ponad trzydziestu zawodników słupskiego regionu, nie wszyscy zagrali ale duchem byli na boisku, głośno dopingując zawodników, którzy zostali podzieleni na CZARNYCH i ŻÓŁTYCH, ustalono, ze rozegrane zostaną dwie połowy po czterdzieści minut. W obu zespołach wystąpił pokoleniowy kwiat słupskiego piłkarstwa wielu zawodników gra jeszcze rozgrywkach ligowych poczynając z wielkim powodzeniem. Była to kolejna sportowa rywalizacja i konfrontacja sportowa w duchu Fair Play pomiędzy zespołami.

Na świetnie przygotowanej murawie (jak to dobrze mieć sztuczne boiska w mieście) zawodnicy rozpoczęli z wielką werwą i zapałem jak za młodzieńczych lat, bo oldboje to twardziele i nigdy nie narzekali na aurę, która w tym dniu dopisała ze słonkiem włącznie. Oldboje przez lata gry zahartowani w bojach, ambicji i woli walki wraz ze swoimi słabościami. Szybkie i konstruktywne akcje drużyn stwarzały sytuacje podbramkowe bo obie drużyny ciągle grały ofensywnie, by gra była widowiskowa dużo pracy mieli bramkarze. Były też ładne akcje, piękne strzały, parady bramkarzy. Zawodnicy obu zespołów mieli kilka szans zdobycia bramek i na zmianę wyniku, strzały w słupek i poprzeczkę oraz soczyste bronili bramkarze obu drużyn.

Pierwszą bramkę nowego sezonu i meczu strzelił Andrzej Chmielewski po precyzyjnym podaniu Jacka Rubinowicza po kombinacyjnej wymianie podań z Toniem „Żabą” Jakubcem. Od tego momentu ŻÓŁCI po straconej bramce zaczęli grać składniej i z pomysłem, zaczęli dominować w środku pola. Ich podania były precyzyjne, nastąpiło kilku minutowe bombardowanie bramki A. Pawlika, z których wychodził obronną ręką, marnując trzy tzw. „setki” Bogdzia, Michalczuk oraz Adamski. Zawodnicy A. Krajnik i J. Jedrych, skonstruowali kilka ładnych akcji, Jednak po następnej ładnej zespołowej akcji zdobyli swoją pierwszą bramkę, zakończonym bardzo mocnym strzałem Tonio Michalczuka w swoim noworocznym debiucie i wynik był remisowy. Przez pewien czas meczu walka była wyrównana, lecz zarysowała się lekka przewaga drużyny CZARNYCH i po kolejnych składnych akcjach zdobyli dwie bramki strzelone przez Jarka Rynkiewicza i Tomka Fabicha i do przerwy prowadzili trzy do jednego. Po zmianie stron nadal były szybkie ataki na bramki D. Dorawy i M. Perkowskiego, bardzie skuteczni byli zawodnicy drużyny CZARNYCH zdobywając kolejne bramki po strzałach A. Chmielewskiego, T. Fabicha J. Rynkiewicza oraz Ł. Gągały.

Ostateczne jednak ostatnie zagranie należało do drużyny ŻÓŁTYCH po ładnej akcji Andrzeja Krajnika i dośrodkowaniu Jacek Adamski strzelił drugą bramkę. Wynik 7 do 2 może trochę krzywdzi drużynę ŻÓŁTYCH ale to była gra Fair Play i nie było żadnej taryfy ulgowej. Ważna była atmosfera i spędzone dwie godziny na boisku na szczytny cel. W wielu przypadkach było widać tą przyjaźń boiskową trwającą kilkadziesiąt lat, bo okazało się po raz kolejny, że Oldboje to ludzie profesjonaliści z poczuciem humoru. I tak trzymać.

Po zakończonym meczu drużyny umówiły się na rewanż i otwarcie sezonu letniego oraz na grę za rok już 32 Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 2024 roku.

Mecz profesjonalnie jak zawsze prowadzili znani słupscy sędziowie i działacze sportowi Wiesław Kaczmarek i Roman Żurawski.

Zespoły wystąpiły w składach:

TEAM CZARNI:
Dariusz Dorawa w bramce, Janusz Szambelan, Mirosław Jaromij, Henryk Stropek, Jarosław Rynkiewicz, Przemek Pierzchała, Przemek Bukowski, Jacek Rubinowicz, Kacper Rubinowicz, Łukasz Gągała, Tomasz Fabich, Janusz Szambelan, Tomasz Burak, Piotr Modzelewski, Andrzej Chmielewski, Józef Konecki.

TEAM ŻÓŁCI:
Andrzej Pawlik, Marek Perkowski w bramce, Sławomir Nejman, Jacek Jędrych, Marek Zdanowicz, Dariusz Skibiński, Ryszard Kaziów, Tomasz Michalczuk, Andrzej Krajnik, Jarosław Stroziński, Roman Bogdzia, Jacek Adamski, Mariusz Głaszcz, Jarosław Piechowicz, Sebastian Torym, Stefan Podbielski.

Organizatorzy bardzo dziękują Pani dyrektor SOSiR Agnieszce Klimczak i kierownikowi obiektu Dariuszowi Protasowi za pomoc i współpracę oraz Andrzejowi Jach za profesjonalną obsługę tego zaszczytnego meczu.

DO ZOBACZENIA ZA ROK!!!!!!

Ze sportowym pozdrowieniem
Józef Konecki

Zobacz zdjęcia >>>